Ocean – głośny szum fal uderzających o wysoki falochron.
Radosny śmiech szóstki nastoletnich przyjaciół. Cała ich przeszłość odeszła w
zapomnienie. Nareszcie mogli być sobą. Odzyskali upragniony skrawek młodości,
na którą każde z nich zasługiwało. Cudowne to były chwile. Przystojni
młodzieńcy uczący swoje dziewczyny surfingu. No... może z wyjątkiem Jimiego,
który sam nie potrafił nawet pływać. W zamian za to Ashley pokazywała mu jak
utrzymać się na powierzchni wody. Wszystko to wyglądało zabawnie i przy tym tak
normalnie i pięknie, że żadne z nich nie mogło uwierzyć, iż był to już koniec
wszystkich ich zmartwień i problemów. Przetrwali trudne momenty, które już na
zawsze zmieniły ich i ich pogląd na życie.
Czas leczy rany, choć
na zawsze pozostają blizny... nawet niewidoczne.
--------------------------------------------------------------------------------------
OD Uwarowit: No cóż mogę powiedzieć? Dotrwałyśmy do końca, a wy razem z nami, dziękuję. Udało nam się wreszcie skończyć tego bloga i jestem z nas dumna. Przepraszam Cię, Jemi, za to, że musiałaś tak długo czekać z pisaniem swoich rozdziałów, dopóki ja nie napisałam swoich. Wiesz jednak, że miałam trudny okres, a prognozy na przyszłość wcale nie są lepsze... Jeszcze raz dziękuję wszystkim czytelnikom, za te wszystkie chwile spędzone na pisaniu, abyście mogli przeczytać nasze dzieło. Blog z czasem odejdzie w zapomnienie, ale nigdy to, że byliście z nami.
OD Jemi: Na na wstępnie chciałabym podziękować wszystkim którzy w pewien sposób tworzyli tego bloga:
-Uwarowit: Za to, że mogłam z tobą pisać. Dobrze wiesz, że jesteś mi bardzo bliska a to opowiadanie zbliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. Miałyśmy lepsze i gorsze chwilę ale liczy się efekt. Dokonałyśmy tego o czym marzyłyśmy :)
-Czytelnikom: Nie było Was wielu ale nie liczba się liczy. Wspieraliście nas swoimi komentarzami i wejściami na stronę. Dziękuję za to, że byliście tym samym pozwalając nam aby nasza praca miała sens. Jesteście najlepsi <3
________
BLOG W OBECNEJ CHWILI MA:
2895 Wyświetleń
75 Komentarzy
8 Obserwatorów
--------------------------------------------------------------------------------------
OD Uwarowit: No cóż mogę powiedzieć? Dotrwałyśmy do końca, a wy razem z nami, dziękuję. Udało nam się wreszcie skończyć tego bloga i jestem z nas dumna. Przepraszam Cię, Jemi, za to, że musiałaś tak długo czekać z pisaniem swoich rozdziałów, dopóki ja nie napisałam swoich. Wiesz jednak, że miałam trudny okres, a prognozy na przyszłość wcale nie są lepsze... Jeszcze raz dziękuję wszystkim czytelnikom, za te wszystkie chwile spędzone na pisaniu, abyście mogli przeczytać nasze dzieło. Blog z czasem odejdzie w zapomnienie, ale nigdy to, że byliście z nami.
OD Jemi: Na na wstępnie chciałabym podziękować wszystkim którzy w pewien sposób tworzyli tego bloga:
-Uwarowit: Za to, że mogłam z tobą pisać. Dobrze wiesz, że jesteś mi bardzo bliska a to opowiadanie zbliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. Miałyśmy lepsze i gorsze chwilę ale liczy się efekt. Dokonałyśmy tego o czym marzyłyśmy :)
-Czytelnikom: Nie było Was wielu ale nie liczba się liczy. Wspieraliście nas swoimi komentarzami i wejściami na stronę. Dziękuję za to, że byliście tym samym pozwalając nam aby nasza praca miała sens. Jesteście najlepsi <3
________
BLOG W OBECNEJ CHWILI MA:
2895 Wyświetleń
75 Komentarzy
8 Obserwatorów
Epilog bardzo krótki, ale za to jaki cudowny. *-*
OdpowiedzUsuń